Polacy powracający z wakacji na Malcie, oprócz pamiątek przywożą do domu również wspomnienie pysznych potraw tam spożywanych. Kuchnia tej europejskiej wyspy bowiem ma do zaoferowania ogromne bogactwo smaków i aromatów, które zachwycą nawet największego niejadka.
Oddziaływanie innych narodów
Tradycja kulinarna Malty jest wypadkową wpływów różnych kultur, które na przestrzeni wieków obcowały ze społecznością wyspy. Wpływy te obecnie możemy obserwować w poszczególnych potrawach. Gdyby nie bliskie sąsiedztwo Włoch, a dokładnie Sycylii, dania na bazie makaronów może nie byłyby tak rozpowszechnione na Malcie, jak są obecnie. Dużą popularnością na wyspie cieszy się Timpana, zapiekanka z makaronem w sosie pomidorowym z dodatkiem drobno startych warzyw. W lokalnych restauracjach nie brakuje również past z dodatkiem owoców morza, będącym jednym z popularniejszych składnikiem tamtejszej kuchni.
Przez ponad 150 lat Malta była jedną z wielu brytyjskich kolonii. Zamieszkujący ją Anglicy spopularyzowali na wyspie potrawy charakterystyczne dla kuchni swojego państwa. Maltańczycy dzięki ich wpływom rozsmakowali się w krwistych stekach oraz w klasycznym fish’n’chips. Natomiast w kanonie lokalnych deserów na stałe zadomowiła się szarlotka.
Kwintesencja maltańskiej kuchni
Dania kuchni maltańskiej swój niepowtarzalny smak zawdzięczają ogromnemu bogactwu przypraw tam dostępnych. Tutaj także można dostrzec włoskie wpływy, na wyspie bowiem dominują popularne na Sycylii czosnek, bazylia czy rozmaryn. W maltańskich restauracjach do posiłku można wybrać Kinnie, sztandarowy napój, będący lokalną wersją coca-coli, o charakterystycznym posmaku pomarańczy. Do kawy można natomiast raczyć się deserem o nazwie qubbajt, lokalnym nugatem na bazie orzechów laskowych. Największą, kulinarną dumę wyspy stanowi jednak fenek, gatunek lokalnego królika. Przyrządzany jest on na różne sposoby, najpopularniejszą potrawą na jego bazie jest fenek biz-Zalta, królik duszony z warzywami, w sosie własnym.
Odwiedzający Maltę podróżny z pewnością łatwo zaspokoi swój głód, racząc się w jednej z lokalnych restauracji. Duża różnorodność dań sprawia, że tamtejsza kuchnia nie prędko się nudzi.
