Podobne danie do omówionego już wcześniej Gyrosa to Souvolaki – niezwykle popularna w greckich barach i tawernach potrawa z różnych mięs. Różni się jednak (dość znacząco) marynatą i sposobem podawania. Nas do Souvolaków przekonał Dimitrios, kucharz, z którym omawialiśmy wiele przepisów i tajników greckiej kuchni każdego roku, gdy tylko była okazja do małej wycieczki na półwysep peloponeski. Dimitiros okazał się wyjątkowo wdzięcznym rozmówcom i zawsze chętnie dawał się na dyskusje kulinarne namawiać. Przy którychś kolejnym wieczornym spotkaniu postanowił zaprezentować Souvolaki z jagnięciny. Dość powiedzieć, że po pierwszych kęsach (no może po pierwszych kilkunastu) od razu musiałem znaleźć dostęp do internetu by jak najszybciej podzielić się tym przepisem. Tamtej nocy się nie udało, prawdopodobnie przez nadmiar Ouzo jakim Dimitrios dysponował…Ale nie zapomniałem. Souvolaki z jagnięciny – niebo w gębie!:
Składniki:
- mięso i marynata:
- 700g łopatki jagnięcej, pokrojonej w 2cm kostkę
- 250ml czerwonego wina
- 4 listki laurowe
bejca:
- 100ml oliwy z oliwek
- sok z 1 cytryny
- sól
- 2 łyżki oregano
Pierwszym krokiem będzie oczywiście zamarynowanie mięsa: jagnięcinę z winem i liściem laurowym odstawiamy do lodówki na kilka godzin (najlepiej na noc). Gdy mięso będzie czekać na swój czas możemy przejść do przygotowania bejcy – mieszając oliwę z pozostałymi jej składnikami.
Gotowe mięso należy nadziać na szpikulce i położyć na mocno rozgrzanym grillu. W ten sposób opiekamy mięso mniej niż 10 minut co parę minut przekręcając je i smarując wcześniej przygotowaną bejcą. Souvolaki najlepiej podawać w chlebkach pita lub z grecką sałatką z sałaty, pomidorów, ogórków i cebulą.
Tak przygotowane danie powinno smakować każdemu amatorowi greckiej kuchni – idealne połączenie lekkich warzyw i smaku jagnięciny.
Za każdym razem, gdy moi znajomi dowiadują się, że przygotowuję na obiad Souvolaki mam tłum głodnych gości w domu – zdecydowanie polecam!